poniedziałek, 24 czerwca 2013

554. PIT, ITP, TIP...

  A może coś jeszcze? Nocą-poza figurami geometrycznymi, postanowiliśmy utworzyć ze śpiącą Pańcią kilka liter. A co! Nasza Właścicielka, raczej nieświadomie, przybrała postać litery I bez kropki, to też przyszedł nam do głowy pewien pomysł. Mufasa dopełnił sprawę tak, że zwinął się w kuleczkę nad głową Pańci, co dało I z kropką. Kolejnej nocy wykonał tę samą czynność, ale z lewej strony jej głowy, a to w efekcie utworzyło literę P. Hmm...jakby nie patrzeć to już dwie litery, z których połączenie PI nawiązało ponownie do matematyki. :)
    Postanowiłem wymyślić też coś kreatywnego. Kolejnej nocy doszło do przepychanek na poduszce śpiącej Pańci, gdzie ja Ursusso Olbrzymo, wskokiem przegnałem Niebieściucha. Ten na mnie syknął, po czym ustąpił mi miejsce. Nasza Właścicielka nie obudziła się, ale na skutek harmideru po jej części łóżka obróciła się na plecy, przybierając ponownie postać litery I. Natychmiast wykorzystałem sytuację, układając się nad jej głową w pozycji wydłużonej i poziomej, tworząc literę T. Moje przednie łapy spoczęły na głowie Pańcia, który śmiał się z moich wybryków, zaś grzbiet usadowił się nad środkiem głowy Pańci. Ogon i tylne łapy dotykały nocnej szafki i gdyby nie ona wychodziłyby już na ramę łóżka. Taki jestem długi! 
   Reasumując: poza półkolem i trójkątem bez jednego ramienia, choć je może pełnić Pańcia, potrafimy też utworzyć z nią litery I, P, T. Połączenie ich daje kilka wyrazów, jak PIT, ITP, TIP ( to raczej słówko z języka kraju moich przodków, jak i IT zresztą). Co to sie dzieje, a może coś jeszcze wspólnie zdziałamy? Pańcia zaproponowała literę B, niby realne, ale nie wiemy, czy się uda :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz